Gdy ostatnio grałem z gościem w DM przez DMC, przegrał z kretesem to zawołał brata i kazał mi Z NIM WALCZYĆ.(Brat dostał jeszcze większe baty od 3 "UBER DRAGONÓW BAJULI") ja nie wiem jak bym sie czuł na brata miejscu
no wiesz ciezko zapamietac jakis pojedynek jesli codzienie sie
pojedynkuje ale raz pamietam moj pojedynek w ktorym mialem cholernego farta. nie mialem zadnej tarczy moj przeciwnik mial dwoch atakujacych nadeszla moja tura mam 5 many gram sama wodą na lapie mam tylko energy stream no i go uzywam i wtedy az trudno uwiezyc trafily mi sie 2guardy co uratowalo mi zycie i jak na koniec sie okazalo wygralem ten pojedynek
w DMC jak gralem to chyba tylko raz przegralem zrobilem sobie podstawowy deck wody i jakos idzie glatko a pojedynki w realu to ja mam na codzien z czego wiekszosc z nich jest ciekawych dzis naprzyklad
cale pole mialem rozstawione potkami (ciemnosci) ktore byly dopakowane Shadow Moonami i juz bylem pewny ze wygram a tu niespodzinka przeciwnik mial holy awe i przegrale xD
Gram czystym Waterem (Liquid People) gram od nie dawna i powiem ze idzie mi calkiem calkiem. Ciekawe pojedynki?? Np. wczorajszy (1.11.2006) duel z lukim. Rozdanie bylo super. 3kolejka juz 3 creatury na polu. Luki rozwalal creatury a ja tarcze i wygralem z zaledwie strata 1 tarczy. Mialbym wszystkie tyle ze balem sie ze nie bede mial creatur pod Lancerka ale i tak byl pod nia Shield Trigger.(Aqua Jolter) A bylem pewny przegranej.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach